 |
MN Forum Literacko-humanistyczne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anwen
Pisarzyna
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Syris Thalla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:49, 16 Lis 2010 Temat postu: Przebaczenie |
|
|
Przebaczenie
Dla tych, którzy nigdy mnie nie zrozumieją…
Przemierzam ruiny tego, co kiedyś było miastem.
Sterty gruzu, powyginane metalowe szkielety, żałosne, poczerniałe kikuty drzew, odłamki szkła. Niesiony wiatrem nadpalony strzęp gazety.
Usiany wyrwami asfalt, spękane bloki betonu, z których – niczym z na wpół rozłożonego ciała – sterczą pokrywające się z wolna rdzą pręty. Popiół i kurz.
Dochodzę do Ściany Pamięci. Pokryty setkami, a może nawet tysiącami zdjęć fragment muru. Ci, którzy przeżyli, codziennie przyczepiają nowe – rodzina, przyjaciele, znajomi… Każde zdjęcie to skrawek nadziei, że przeżyli. Nadziei cenniejszej od złota. Dającej ludziom sens życia.
Może pół metra dalej jest Ściana Umarłych. Wiszą tu zdjęcia tych, którzy odeszli. Których ciała znaleziono i zidentyfikowano. Lub gdy zgasło wątłe światełko nadziei, że jeszcze żyją. Identyczny z poprzednim kawałek ściany. Palą się pod nim świece. W zasadzie to ogarki świec.
Pod Ścianą, wśród rozmigotanych płomyków leży pluszowy miś z nadpalonym futerkiem.
Historia naszego życia. Maskotka, która nigdy więcej nie trafi w ciepłe objęcia dziecka. To nasza wina…
Giną wszyscy, niezależnie od wieku, płci, poglądów czy wyznania.
Idę dalej.
Opuszczone ruiny miasta. Ci, którzy przeżyli rzeź, kryją się w podziemiach. Nienawidzą nas. Winią nas za śmierć i cierpienie.
Chcę krzyczeć. Chcę przypomnieć wszystkim o tych z nas, którzy oddali życie, by ratować ten świat.
Moi przyjaciele.
Mój ukochany.
Zostały tylko oczy patrzące na mnie z pamięci czarnej jak krew. I imiona. Zlepki głosek pozbawione znaczenia. Puste słowa.
To koniec.
Może to faktycznie nasza wina…
Klękam pod sczerniałymi resztkami czegoś, co niegdyś było drzewem. To chyba to samo drzewo, pod którym po raz pierwszy się całowaliśmy. Teraz to i tak jest nieważne.
Wyciągam pistolet i przykładam do skroni.
Nazywam się Mia i jestem ostatnią żyjącą łowczynią demonów.
Pociągam za spust.
I już nic więcej się nie stanie.
Wybaczcie mi.
Na Ścianie Umarłych wisi zdjęcie długowłosego chłopaka. Spod czarnej grzywki spoglądają szmaragdowozielone oczy. Miał może dwadzieścia lat.
Do zdjęcia doczepiono karteczkę: „Wybaczcie nam.”
Wszystko ma swój kres. Nawet demony, żyjące tysiącami lat, kiedyś odejdą. Lecz co pozostanie?
Pustka?
Toruń, 27.10.2010/16.11.2010
Uprzedzając ewentualne pytania - opowiadanie zostało dobrze zamieszczone. Jest ono fragmentem większej całości i równocześnie końcem - ale czy na pewno?
//Nie lubię forów phpBB. Nie można w nich robić akapitów. Między innymi.
Ostatnio zmieniony przez Anwen dnia Wto 20:51, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beherit
Pisarz Zła
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Polski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:30, 18 Lis 2010 Temat postu: Re: Przebaczenie |
|
|
Anwen napisał: | Przebaczenie
Dla tych, którzy nigdy mnie nie zrozumieją…
Przemierzam ruiny tego, co kiedyś było miastem.
Sterty gruzu, powyginane metalowe szkielety, żałosne, poczerniałe kikuty drzew, odłamki szkła. Niesiony wiatrem nadpalony strzęp gazety.
Usiany wyrwami asfalt, spękane bloki betonu, z których – niczym z na wpół rozłożonego ciała – sterczą pokrywające się z wolna rdzą pręty. Popiół i kurz.
Dochodzę do Ściany Pamięci. Pokryty setkami, a może nawet tysiącami zdjęć fragment muru. Ci, którzy przeżyli, codziennie przyczepiają nowe – rodzina, przyjaciele, znajomi… Każde zdjęcie to skrawek nadziei, że przeżyli. Nadziei cenniejszej od złota. Dającej ludziom sens życia.
Może pół metra dalej jest Ściana Umarłych. Wiszą tu zdjęcia tych, którzy odeszli. Których ciała znaleziono i zidentyfikowano. Lub gdy zgasło wątłe światełko nadziei, że jeszcze żyją. Identyczny z poprzednim kawałek ściany. Palą się pod nim świece. W zasadzie to ogarki świec.
Pod Ścianą, wśród rozmigotanych płomyków leży pluszowy miś z nadpalonym futerkiem.
Historia naszego życia. Maskotka, która nigdy więcej nie trafi w ciepłe objęcia dziecka. To nasza wina…
Giną wszyscy, niezależnie od wieku, płci, poglądów czy wyznania.
Idę dalej.
Opuszczone ruiny miasta. Ci, którzy przeżyli rzeź, kryją się w podziemiach. Nienawidzą nas. Winią nas za śmierć i cierpienie.
Chcę krzyczeć. Chcę przypomnieć wszystkim o tych z nas, którzy oddali życie, by ratować ten świat.
Moi przyjaciele.
Mój ukochany.
Zostały tylko oczy patrzące na mnie z pamięci czarnej jak krew. I imiona. Zlepki głosek pozbawione znaczenia. Puste słowa.
To koniec.
Może to faktycznie nasza wina…
Klękam pod sczerniałymi resztkami czegoś, co niegdyś było drzewem. To chyba to samo drzewo, pod którym po raz pierwszy się całowaliśmy. Teraz to i tak jest nieważne.
Wyciągam pistolet i przykładam do skroni.
Nazywam się Mia i jestem ostatnią żyjącą łowczynią demonów.
Pociągam za spust.
I już nic więcej się nie stanie.
Wybaczcie mi.
Na Ścianie Umarłych wisi zdjęcie długowłosego chłopaka. Spod czarnej grzywki spoglądają szmaragdowozielone oczy. Miał może dwadzieścia lat.
Do zdjęcia doczepiono karteczkę: „Wybaczcie nam.”
Wszystko ma swój kres. Nawet demony, żyjące tysiącami lat, kiedyś odejdą. Lecz co pozostanie?
Pustka?
Toruń, 27.10.2010/16.11.2010
|
Te zdanie na niebiesko jest nie potrzebne.Więcej znaczących błędów nie znalazłem. Ale ogólnie nie mogę wczuć się w klimat. No dobra, taki jest problem z fragmentami. Szczególnie w fantasy.
Czerwony jest zarezerwowany dla modów.
R.
Ostatnio zmieniony przez Beherit dnia Czw 23:38, 18 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anwen
Pisarzyna
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Syris Thalla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:24, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Pamiętaj, że to jest zakończenie - w dodatku nie wiem, czy będzie prawdziwe... Cała ta historia (czyt. opowiadanie, którego potencjalne zakończenie tu wrzuciłam) może skończyć się inaczej.
Co do ogarków - tak mi pasowało.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beherit
Pisarz Zła
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Polski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:41, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No mówiłem, że z fragmentami tak jest, ale Mort, choć pisze od środka to jego rozdziały opowiadania są składne i zrozumiałe, przynajmniej te co widziałem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anwen
Pisarzyna
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Syris Thalla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:16, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem w trakcie pisania początku mojej powieści (let's say...). Zapowiada się ciekawie... Główny bohater przysypiał na lekcjach w szkole (i się z tym nie kryje).
Ostatnio zmieniony przez Anwen dnia Wto 19:17, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beherit
Pisarz Zła
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Polski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:40, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wow, ależ to ekscytuuująąceeeeeeeeeeeeeee... <ziewa>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anwen
Pisarzyna
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Syris Thalla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:44, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
<wywraca> Nie powiedziałam, że ma to być ekscytujące.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beherit
Pisarz Zła
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Polski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:09, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ale stwierdziłaś , że to ciekawy początek... to równoznaczne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anwen
Pisarzyna
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Syris Thalla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:37, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mówiłam ogólnie o powieści. Zresztą - zaczynam od nowa (akcja zaczyna się nieco później, ale postaci i ogólne uniwersum pozostają te same).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beherit
Pisarz Zła
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Polski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:54, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
to nie zmienia faktu że rzecz kompletnie nudną uznałaś za ciekawą...
OFFTOP, drodzy państwo. Albo dyskusja wróci do poziomu, albo się pogniewamy. //R.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Relikt
Gryzipiórek
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:25, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ten fragment, który dodałaś bardzo mnie zaciekawił. Piszesz coś więcej, tak? A kiedy będziesz mogła to dodać?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anwen
Pisarzyna
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Syris Thalla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:22, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
To znaczy miałam już nawet początek tekstu, ale uznałam, że lepiej będzie przenieść nieco akcję w czasie.
Uchylę nieco rąbka tajemnicy - równolegle pracuję nad fanfikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|